Wybór rodziców

Uhh... Jest 27 lipca, miesiąc wakacji już za nami. Tak... tym pesymistycznym akcentem przestawiam wam kolejną moją pracę, w której troszeczkę pokombinowałem nad stylem. A raczej nad kolorami. Głównym tego celem było, aby komiks był bardziej pogodny, i weselszy, oraz rzucał się w oko. W tym komiksie chyba najbardziej męczyłem się nad tym rowerem, ale myślę że udało mi się go dość dobrze narysować. Cały komiks ogółem rysowałem 5 godzin. Trochę przeinaczyłem swój pomysł. Pomysł był taki, iż oni gadają, że ten pedał ( od roweru ) się nie nadaję i wtedy podchodzi ten koleś, i wytyka im to żeby byli bardziej tolerancyjni. Dlatego ma różową koszulkę. Lecz według mnie pomysł który naszedł mnie podczas rysowania komiksu jest lepszy ;)
 Miłego dnia życzę !